Tytułowy rozkład bardzo przypadł mi do gustu, ponieważ ukazuje sytuację z perspektywy, dzięki czemu Seeker może dowiedzieć się czegoś, o czym zupełnie nie musi mieć pojęcia. Miał to być rozkład ogólny ze zwróceniem uwagi na sferę związku i pracy czyli teoretycznie ogólny, ale tak naprawdę z dwoma punktami ciężkości naraz.
Jest to jeden z najbardziej pozbawionych balansu rozkładów, jakie robiłam w ostatnich miesiącach: połowa kart to Wielkie Arkana, większość kart jest w pozycji odwróconej, są tu tylko Pentakle i Puchary, więc jeszcze przed właściwą interpretacją wiedziałam już, że harmonia i równowaga czy wewnętrzny spokój to nie są rzeczy, które Seeker obecnie ma w swoim życiu, a wręcz przeciwnie.
Karty pokazały że Seeker jest w pozycji osoby, która właśnie rozpoczyna coś nowego lub może dopiero co rozpoczęła coś nowego, jednakże za plecami dzieją się rzeczy sprawiające, że nie ma pewności co do swojego związku. I tu Kapłanka sugeruje, by znaleźć jednak odwagę do postawienia sprawy jasno i dopuszczenia do głosu przeczuć oraz intuicji, które Seeker spycha na bok, by się nimi nie zajmować… To z kolei sprawia, że w życiu tego człowieka zdecydowanie brak poczucia bezpieczeństwa – tak domowego, jak i materialnego.
Następnie mamy odwróconego Maga będącego odpowiedzią na pytanie, dokąd Seeker zmierza? Rzecz w tym, że on nie wie, dokąd zmierza, zupełnie nie wie, jaką decyzję podjąć i w którą stronę iść. Odwrócona 2 Pucharów symbolizuje kogoś nieszczerego, nieuczciwą relacje. A odwrócony Księżyc mówi wręcz wprost o prawdopodobnym kłamstwie. I znowu tutaj wróciłabym do Kapłanki, która jednak zalecała jednak wejrzeć wgłąb siebie i jednak spojrzeć na te odpowiedzi, które w głębi ducha I głęboko w sercu tak naprawdę Seeker zna – lub co najmniej przeczuwa.
Najważniejszą wskazówką czy informacją dla Seekera została odwrócona karta Diabeł oraz odwrócona 3 Pentakli. Według kart zatem najważniejsze byłoby bardzo ostrożne podejmowanie decyzji, szczególnie związanych z pracą oraz współpracą z innymi ludźmi. Ponownie kwestia relacji – czy to w sferze prywatnej, czy to w sferze zawodowej – może być problematyczna. Dodatkowo Diabeł może przestrzegać tutaj także przed zbyt lekkim podchodzeniem do powierzonych służbowo zadań i nie dość poważnym traktowaniem pracy, a także niewystarczająco rzetelnym wywiązywaniem się z obowiązków.
Przy takich czytaniach, ukazujących tak jak tu, że i prywatnie, i zawodowo, człowiekowi nie do końca układa się po jego myśli, słowa dobierane są bardzo ostrożnie. Seeker ma już dość trudności i dokładanie mu kolejnych absolutnie nie jest celem takiego czytania, bez względu na to, jak trudną sytuacje pokazały karty.
Postanowiłam obliczyć jeszcze ezoteryczny symbol całego czytania i okazało się, że to Eremita, który pięknie łączy się z sugestiami Kapłanki. Pustelnik w tej sytuacji pokazuje, że dobrym pomysłem dla Seekera byłoby wycofanie się na chwilę czy dwie, być może nawet fizyczne oddalenie się od codzienności i zmiana miejsca na dzień chociaż, by w spokoju i samotności pomyśleć, czego tak naprawdę chce? co jest tak naprawdę priorytetem? I dać dojść do głosu odpowiedziom, które najprawdopodobniej już jednak zna.
Feedback otrzymany przeze mnie od Seekera po przedstawieniu syntezy potwierdził, że moje karty – jak bardzo surowe by tutaj się nie wydawały – rzeczywiście wiernie odzwierciedliły sytuację. Na dzień dzisiejszy u Seekera nie ma gotowości do podjęcia dużych decyzji, wpływających na dalszy bieg wydarzeń. Jest niepewność, jest poczucie chaosu i brak stabilizacji, jest i cichutki wewnętrzny głosik mówiący, że rzeczywiście odpowiedzi już od jakiegoś czasu są.
Tylko teraz trzeba wypowiedzieć je na głos…
Tranquility Tarot 